Portal

Do aktywności fizycznej powoli przekonuje się coraz więcej osób – i nie ma co ukrywać, niedawny lockdown dobitnie pokazał jak ważne jest, aby jednak trochę się ruszać. A gdy już zacznie się ćwiczyć, szybko okazuje się, że warto przy tym korzystać z zegarka sportowego. Czy jednak trzeba wydawać na niego fortunę? Okazuje się, że niekoniecznie.

Po co zegarek do biegania?

To pytanie podstawowe. Odpowiedź jest dość prosta – smartwatch z funkcjami zegarka sportowego pomaga z jednej strony w kontrolowaniu swoich postępów, a z drugiej – w motywowaniu się do działania.

Co dają zegarki do biegania?

Funkcjonalności, jakich można szukać w tego typu sprzęcie, jest sporo. Najbardziej popularną jest oczywiście pomiar tempa biegu oraz kontrola przebytego dystansu. To jednak nie wszystko. Wiele zegarków mierzy także tętno i pozwala na programowanie treningów, a zebrane dane można przekazywać później do internetowych aplikacji, które pozwalają śledzić postępy swoich treningów.

Czy można znaleźć zegarki do biegania do 500 zł?

Okazuje się, że… tak! Oczywiście, do zastosowań profesjonalnych warto szukać znacznie bardziej zaawansowanego sprzętu, dokładniejszego w pomiarach, posiadającego więcej funkcji treningowych, integrującego się z pulsometrem mocowanym na klatce piersiowej. Jednak w przypadku sportu amatorskiego w zupełności wystarczą tańsze zegarki do biegania. Poniżej natomiast prezentujemy kilka przykładów na smartwatche idealnie sprawdzające się w tej kategorii cenowej.

Garett Fit 7 Smartband

Smartwatch, czy może wręcz opaska fitness. Jego forma sprawia, że jest wygodny w noszeniu, a niewielka waga tylko dodaje komfortu użytkowania. Ma w sobie wbudowane takie funkcje, jak pomiar pulsu oraz mierzenie ciśnienia. Nie brakuje tez trybów sportowych nadających się do stosowania w różnych dyscyplinach, nie tylko w bieganiu. Wreszcie posiada wbudowany krokomierz, który pozwala na kontrolę „zwykłej” aktywności dziennej – nie tylko tej sportowej.

Garett GPS 2

Ten model, w przeciwieństwie do poprzedniego, już nie przypomina smartbandu, a właśnie smartwatch. Choć nie uwzględniono w nim pomiaru tętna, może zainteresować funkcją GPS, która pozwala na dokładną kontrolę treningu biegowego. Wodoszczelność pozwala na korzystanie z niego także w czasie deszczu. Nie brakło funkcji krokomierza, a ciekawostką jest funkcjonalność kontroli głosowej.

Casio G-Shock G-Squad Sync Step Tracker

To dla odmiany nie tyle zegarek do biegania, co zegarek w stylu sportowym. Mimo to warto go uwzględnić w tym zestawieniu, ponieważ idealnie nadaje się do stosowania codziennego przez osoby, które aktywnego trybu życia nie ograniczają do samych treningów. Świetny chociażby dla osób, które często udają się na wyprawy outdoorowe.

Garett GT20S

Tym razem smartwatch nadający się zarówno do biegania, jak i do użytku codziennego. Posiada wbudowany pulsometr, krokomierz, ale też funkcję monitorowania… braku aktywności.

Timex Ironman

to cała rodzina zegarków idealnych do użytkowania codziennego przez osoby ceniące stałą aktywność. Podobnie jak Casio G-Shock nie jest to zegarek stricte do biegania, ale na co dzień sprawdzi się u każdego, kto nie usiedzi na miejscu. Świetny chociażby w trakcie wycieczek, dzięki swojej wodoszczelności i wytrzymałości na czynniki zewnętrzne.

Reklama
null