Portal

Przemysł jest zawsze jedną z najszybciej rozwijających się branż. Nowe technologie nie mogą być tworzone tylko po to, aby istniały, dlatego każda z nich znajduje w nim swoje właściwe miejsce. Tak samo jest z drukarkami 3D. Sprawdźmy zatem, jak mogą służyć właśnie w przemyśle.

Rozwój 3D

Zgodnie z raportem Grand View Research na rok 2021, globalny rynek druku 3D osiągnął wartość 13,78 mld USD w roku 2020. W roku 2020 dostarczono na całym świecie 2,1 miliona drukarek 3D, a do 2028 roku liczba ta wzrośnie do 15,3 miliona sztuk. Dalszy rozwój druku 3D wynikać będzie z intensywnych badań i działań rozwojowych oraz wzrastającego zapotrzebowania na prototypowanie w sektorach takich jak motoryzacja, lotnictwo i obronność. Potencjał druku 3D w branżach typu lotnictwo, kosmonautyka czy motoryzacja idzie w parze z rewolucją przemysłową 4.0. To jasny sygnał dla rynku, że przemysł może rozwijać się jeszcze szybciej dzięki tej technologii.


Wzrost popytu na drukarki 3D

Drukarki 3D są popularne nie tylko w domach, ale także w przemyśle, gdzie służą do świadczenia usług produkcyjnych i instalacyjnych. Obecnie druk 3D umożliwia producentom szybkie tworzenie prototypów, projektowanie konstrukcji i końcowych produktów oraz modelowanie. To pozwala na zmniejszenie kosztów produkcji, co umożliwia oferowanie lepszych produktów po rozsądnych cenach. W związku z tym wzrost popytu na drukarki 3D jest przewidywany w najbliższych latach.


Ciekawy kierunek rozwoju

W 2022 roku Andreas Langfeld z firmy Stratasys, lidera w druku 3D, wygłosił interesujące oświadczenie dla branży 3D Printing Industry. Według niego coraz częściej zaczniemy stosować certyfikowaną produkcję w trybie addytywnym, co zastąpi lub uzupełni typowe procesy produkcyjne. Szczególnie w przypadku części zamiennych będziemy zmniejszać liczbę magazynów na rzecz druku 3D na żądanie, co wpłynie również na realizację celów zrównoważonego rozwoju w firmach.


Określone surowce i technologie zostaną oficjalnie zatwierdzone, a produkowane komponenty będą musiały spełniać specyficzne wymagania dla konkretnych branż, takie jak precyzja czy odporność na ogień. Takie certyfikacje już wystąpiły w kontekście drukowanych w technologii FDM częściach stosowanych w przemyśle lotniczym.


Przeszkody? Też się pojawiają!

Nieprawidłowe przekonania małych i średnich producentów stanowią pewną przeszkodę w rozwoju. Brak zrozumienia procesów prototypowania wprowadza utrudnienia we wprowadzaniu produkcji addytywnej. Firmy zajmujące się projektowaniem i prototypowaniem zastanawiają się nad opłacalnością inwestycji w druk 3D. Choć jest to naturalne podejście, to wśród przedsiębiorstw panuje przekonanie, że prototypowanie jest jedynie kosztowną fazą poprzedzającą produkcję. Niewłaściwe podejście do prototypowania stanowi problem dla druku 3D w przemyśle i może hamować wzrost rynku, zwłaszcza jeśli połączy się to z brakiem wiedzy technicznej i standardowych kontroli.


Wszystkie te ograniczenia są jednak do pokonania wraz z rozwojem wiedzy i coraz szerszym wprowadzeniem drukarek 3D. Jeśli więc nie chcesz pozostać w tyle, zdecyduj się na jedną z nich, wybierając z oferty sklepu Botland.

Reklama
null