Nie wiesz, na jakie bezprzewodowe słuchawki nauszne się zdecydować? Poniżej przedstawiliśmy trzy najlepsze (naszym zdaniem) modele w 2023 roku. Dowiesz się też, jakie parametry braliśmy pod uwagę.

Nauszne słuchawki bezprzewodowe — jakie parametry?

Moglibyśmy wymienić w tym miejscu fachowe parametry, takie jak poziom ciśnienia akustycznego, impedancja czy pasmo przenoszenia — jednak prawdopodobnie nie wiedziałbyś, o czym tak właściwie mówimy. Zamiast tego skupmy się na podstawowych cechach bezprzewodowych słuchawek nausznych, takich jak:

- Czas pracy baterii. Bezprzewodowy sprzęt audio nie ma doczepionego uciążliwego kabla, ale za to musisz pamiętać o jego ładowaniu. Czas pracy na baterii słuchawek powinien wynosić minimum 10 godzin, czyli mniej więcej pół dnia. Oczywiście im dłużej Twój sprzęt wytrzyma bez dostępu do ładowarki, tym dla Ciebie lepiej.

- Wygoda i komfort. Weź pod uwagę to, jak słuchawki nauszne leżą na Twojej głowie. Jeśli górna opaska Cię uciska, a głośniki uwierają w uszy — zmień regulację lub znajdź dla siebie inny model. Warto, aby słuchawki były łatwe do złożenia. Dzięki temu ich przenoszenie będzie jeszcze łatwiejsze. Osobiście polecamy słuchawki wykonane ze skóry.

- Jakość samego dźwięku. Nie musisz znać się na fachowych parametrach, aby móc stwierdzić, czy jakość dźwięku jest zadowalająca. My na samym początku zwracamy uwagę na bas, gdyż z reguły im jest on wyższej jakości, tym lepsze są też pozostałe głosy instrumentalne. Samodzielnie przetestuj swoje ulubione gatunki muzyczne i podejmij decyzję.

Jeśli planujesz wykorzystywać nauszne słuchawki bezprzewodowe do rozmów, to zwróć też uwagę na jakość mikrofonu. Całkiem przydatna jest dodatkowa możliwość korzystania z urządzenia po kablu — zwłaszcza w przypadku, gdy nie masz możliwości podładowania swoich słuchawek.

Polecane przez nas bezprzewodowe słuchawki nauszne

Zastanawiasz się, jakie są najlepsze słuchawki bezprzewodowe nauszne? Poniżej przedstawimy Ci kilka modeli, na które warto rzucić okiem.

Sony WHCH510

Wartym uwagi sprzętem są bezprzewodowe słuchawki nauszne Sony WHCH510. Producent gwarantuje doskonałe brzmienie muzyki oraz pojemny akumulator, który wystarczy na cały dzień. Ich częstotliwość transmisji wynosi 2.4GHz, a pasmo przenoszenia działa w zakresie 20-20000Hz. Słuchawki dostępne są w wielu wariantach kolorystycznych i odznaczają się atrakcyjną ceną — zaledwie 179zł.

JBL Tune 660 BT NC

Nieco bardziej zaawansowanym sprzętem są słuchawki JBL Tune 660 BT NC. Znajdziesz w nich aktywną redukcję zakłóceń, brzmienie JBL PureBass, a także baterię, którą naładujesz w niespełna 2 godziny (jej czas działania to do 12 godzin). Warta uwagi jest też dynamika głośników na poziomie 100 dB. Cena tych słuchawek to 369zł, co, biorąc pod uwagę świetne parametry, uznajemy za bardzo atrakcyjną kwotę.

Logitech G Pro X Lightspeed

Na sam koniec zostawiliśmy sprzęt przeznaczony stricte dla wymagających graczy, Logitech G Pro X Lightspeed. W tych słuchawkach zastosowano zaawansowane membrany, wyściółkę z miękką pianką, a także tytułową technologię Lightspeed, która pozwala na wiele godzin rozrywki bez konieczności ładowania. Logitech wyposażył swój sprzęt też w mikrofon z technologią Blue Vo!ce, dzięki czemu Twój głos będzie miał czyste brzmienie. Koszt słuchawek to 779zł, co jest optymalną ceną jak za sprzęt gamingowy.

Pozostałe słuchawki

Powyższe propozycje nie przypadły Ci do gustu? Sprawdź też inne słuchawki w ofercie Komputronika. Znajdziesz tutaj ponad 1600 różnych modeli — od prostych słuchawek dousznych, aż po sprzęt dla najbardziej wymagających gamerów.

Dlaczego warto wybrać bezprzewodowe słuchawki nauszne?

Słuchawki bezprzewodowe dedykowane są osobom, którym przeszkadza zbędne okablowanie. Świetnie sprawdzają się też w przypadku sportowców ćwiczących na zewnątrz. Osobiście preferujemy słuchawki nauszne, gdyż wielogodzinny pobyt w dokanałowej wersji może być bolesny dla uszu.

Istnieje jednak całe mnóstwo dousznych modeli, które są bardzo przyjemne w użytkowaniu. Tak więc to tylko i wyłącznie kwestia gustu, czy ostatecznie zdecydujesz się na nauszną, czy też dokanałową wersję. W obu przypadkach — warto.